piątek, 8 sierpnia 2014

Rozdział 5 ( sezon 2 )

* Rose *
- Jak ci się układa z Luke'iem, Rose ? - zapytała Liz.
- Dobrze, ale niedawno przeszliśmy mały kryzys. - powiedziałam.
- Nie przejmuj się, ja przed ślubem też kłóciłam się z ojcem Luke'a.
- Wydaje mi się, że pan Hemmings mnie nie lubi.
- Ten zgred nikogo nie lubi. - zaśmiała się Liz. Alex zaśmiała się głośno.
- Wspaniały teść ci się szykuje. - powiedziała Ems.

* Luke *
- Mówię ci synu , to nie jest kobieta dla ciebie. Jest taka plastikowa. - mój ojciec dalej ciągnął swój monolog. Obraża już Rose z 5 minut. Nie przerywam mu, bo stwierdzi, że Ros na mnie źle działa.
- Może pan do jasnej cholery przestać obrażać Rosalie !!?? - wybuchł Ash. - Sam pan jest pustą blondynką. - krzyknął Ashton. Postawił krzesła na tarasie i wszedł do domu trzaskając drzwiami.

* Ashton *
Mam już dość tego staruch ! Cały czas obraża Rose !

*godzinę później*
*Rose *
Boże ale się najadłam. Trzeba to będzie jutro zrzucić.
- Dziewczyny jutro idziemy biegać. - zarządziła Alex.
- Czytasz mi w myślach. - odezwałam się.
Nagle zadzwonił mój telefon. Przeprosiłam wszystkich i odeszłam kawałek dalej.
- Halo ?
- Pani Rosalie Benson ?
- Tak. Kto mówi?
- Jestem Mercedes Smith. Dyrektorka szkoły tańca ,,Eleanor Dance!'', widziałam panią na ostatnich mistrzostwach tańca w naszym kraju. Mam dla pani propozycję pracy. Czy była by pani zainteresowana? - Czy dyrektorka najlepszej szkoły tanecznej w tym kraju właśnie zaproponowała mi prace ? Kurwa wygrałam życie !
- Tak. Oczywiście że jestem ! - powiedziałam entuzjastycznie.
- Więc zapraszam na spotkanie pojutrze o 15:30 w naszej szkole. Dziękuję i do widzenia.
- Nie to ja dziękuję. Do widzenia. - po zakończeniu rozmowy zaczęłam skakać ze szczęścia i piszczeć.
- O jasna cholera ! Boże Święty ! - zaczęłam robić gwiazdy.
- E ! Benson ! Co ty odpierdalasz ?! - krzyknął do mnie Michael. Zatrzymałam się na chwile.
- DYREKTORKA SZKOŁY ,,ELEANOR DANCE!'' CHCE ŻEBYM BYŁA NAUCZYCIELKĄ W JEJ SZKOLE !!!!! - darłam się i wróciłam do piszczenia.
Alex, Ems, pani Hemmings i.. Calum od razu do mnie podbiegli. Zaczęliśmy piszczeć i się przytulać.
- Co to do diaska jest ,,Eleanor Dance!'' ? - zapytał Ash.
- To najlepsza szkoła taneczna w tym kraju ! - krzyknął Cal.
- ŻARTUJESZ ! - krzyknął Michael.
- Zaczynam wątpić w orientacje Calum'a. - stwierdził Ash.
Luke poderwał się z miejsca, podbiegł do mnie, złapał mnie w tali i zaczął obracać wokół własnej osi. Po paru minutach odstawił mnie na ziemię i rzucił się na mnie. Przewróciliśmy się na ziemię. Pocałował mnie namiętnie. Zaczęliśmy się śmiać i tarzać po ziemi. Mocno mnie przytulił. Szepnął mi do ucha ,, Gratuluję księżniczko.'' Uśmiechnęłam się.

_____________________________________________________________________________
Hejo misie !
Przepraszam, że tak długo ale komputer mi się zepsuł. Informatyk przyjechał dopiero dzisiaj rano. 3 dni mu to zajęło.
Rozdział pisałam sama. Nie mogę się zgadać z Mariką.

5 komentarzy - next.



PYTANIE DNIA:
KTO LUBI JANOSKIANS ?!?!?!?!?!

7 komentarzy:

  1. Świetne. Next

    OdpowiedzUsuń
  2. I'm really enjoying the design and layout of your website.
    It's a very easy on the eyes which makes
    it much more enjoyable for me to come here and visit more often. Did you hire out a designer to create your theme?
    Fantastic work!

    My web-site preventing panic attacks (en.wikipedia.org)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale fajnie xD Super blog, super bohaterowie :) Fajnie że wyjaśniłaś tą sprawę z byłym Rose :D Do nastepnego ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny rozdział. Chce juz następny rozdział :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny rozdział. Chce następny

    OdpowiedzUsuń