wtorek, 1 lipca 2014

Rozdział 6

*Rose*
- Calum, bałwanie chodź poznaj dziewczynę Luke'a! - wdarł Mikey.
- Idę, idę... - usłyszałam krzyk.
Do pokoju wszedł wysoki brunet. Na moje oko miał 18 lat.
- Hej, Calum jestem. - podał mi rękę, którą uścisnęłam. - Ale mów mi Cal.
- Miło cię poznać. Mam na imię Rose. - powiedziałam.
- Co tak pachnie... szarlotką? - zapytał Lukey.
- A, to moje ciasto. Piecze się. - oznajmił Cal.
- NO NIE WIEŻE ! Nie dość, że modnisia, to jeszcze piekarz ?! Kim jesteś i co zrobiłeś z Calum'em ?! - wrzasnął przerażony Michael.
- Ha. Ha. Ha. Bardzo śmieszne.... za karę nie dostaniesz szarlotki z lodami.
- Szarlotka z lodami ?! KOCHAM! - krzyknęłam jednocześnie z Luke'iem.
- Ale się dobrali. - zaśmiał się Ash.
( Sorki że przerywam ale jeśli to przeczytałeś napisz w komentarzu :) Chcę zobaczyć ile osób to czyta.)Bardzo polubiłam przyjaciół Luke'a. A szarlotka Cal'a ? PYCHA ! Siedzę sobie w salonie na kanapie z chłopakami.
- Co wy robicie w wolnym czasie? - zapytałam.
- Gramy... - zaczął Ash, ale Luke mu przerwał.- ...na konsoli.- chłopcy spojrzeli na Luke'a z miną ,,WTF?"
- Nie o to mi chodziło głuptasie. - zaśmiałam się. - Gdzie pracujecie?
- Calum pracuję w piekarni. Ash w warsztacie samochodowym, a Mikey w pizzerii.Ja aktualnie szukam. - powiedział szybko Luke, chłopakom szczęki opadły.
- Coś jest nie tak ? - zapytałam.
- Nie wszystko ok. - powiedzieli.
- Ja już muszę się zbierać.
- Odprowadzę cię. - powiedział Luke.
Poszliśmy razem w stronę mojego domu.

*Luke*
Wróciłem do domu i od razu zaczęły się pytania.
- Co ty odwalasz ?! JA PRACUJĘ W PIEKARNI ?! - wydarł się Calum.
- A ja pracuję w pizzerii ?!
- No, ja się cieszę. Pracuję w warsztacie samochodowym. - uśmiechnął się Ashton.
- Co ty odwalasz człowieku? - zapytał Michael.
- Co mam jej powiedzieć ?! Cześć kochanie, nazywam się Lucas Hemmings i gram w zespole z chłopakami. Jesteśmy sławni w całej Australi. Uganiają się za mną wszystkie dziewczyny w całym kraju, idziemy do kina ?
- Dobra, ale co zrobisz jak się dowie od kogoś innego ? - zapytał Cal.
- Nie wiem stary, nie wiem. - usiadłem na kanapie. - wole żeby kochała mnie za to jaki jestem, a nie kim jestem.

*miesiąc później*
*Rose*
Chodzę z Luke'iem już miesiąc. Dzisiaj idę z Alex i Emmą. na jakiś koncert, zespołu którego nawet nie znam. Alexis mówi, że na pewno mi się spodoba. Właśnie stoję przed szafą i wybieram w co by się ubrać. MAM ! W to. Przebrałam się i zeszłam na dół. W przedpokoju stała już moja siostra.
- Idziemy? - zapytała.
- Tak.
Emma stała już na podjeździe w swoim samochodzie. Wsiadłyśmy do samochodu i ruszyłyśmy.
Miałyśmy bilety w 1 rzędzie ! Widziałam plakaty z napisami ,,I LOVE 5SOS''. Co to za zespół?
Zgasły światła. Fanki zaczęły piszczeć. Na scenę wbiegły 4 osoby. Światła się zapaliły.
CO ?! CO MA DO CHOLERY BYĆ ! KIEPSKI ŻART ?! Centralnie naprzeciwko mnie stał Luke. Z miną jak by ducha zobaczył. Do oczu napłynęły mi łzy. Okłamywał mnie przez miesiąc ? Jak on mógł? Łzy popłynęły mi po policzkach. Spojrzałam na Luke'a. Miał łzy w oczach. Pokiwałam głową na nie i wybiegłam.

_______________________________________________________________________________
Witajcie miśki moje !!
Co tam u was ?? Mam taki pomysł. Zrobimy sobie konkurs! Co ty na to ?
Kilka dni temu pierwszy raz usłyszałam Janoskians. ONI SĄ ZAJEBIŚCI ! A do tego takie ciacha...
Wszyscy wolni ! To co drogie panie... ( nie wiem czy czyta to jakiś chłopak ) jedziemy podrywać chłopaków do Austrii ?? NA PEWNO ! HAHAHAHAHA ! Zwariowałam... za dużo Coca-Coli. U mnie w mieście w ,, Media Markt'' jest taka promocja. Moja babcia kupiła lodówkę i dostałyśmy 80 PUSZEK COCA-COLI ZA 80 gr! Wypiłam już z 40... w 3 dni ! Właśnie piję 41. hahah.

4 komentarze - następny rozdział.
NIE LICZĘ ANONIMÓW.
TAK WIEM... ZŁA JESTEM xD

3 komentarze:

  1. Superowy!
    Nie chodziło ci czasem o Australię a nie o Austrię??
    Pomijając to naprawdę super, masz talent dziewczyno :)
    Kiedy kolejny, bo nie mogę się już doczekać!
    Ps.- Co ty odwalasz ?! JA PRACUJĘ W PIEKARNI ?! - wydarł się Calum.
    - A ja pracuję w pizzerii ?!
    - No, ja się cieszę. Pracuję w warsztacie samochodowym. - uśmiechnął się Ashton.
    Hahaha rozwaliło mnie to ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialny! :D czekam nn ;3 sorki ale się nie lubię rozpisywać XD

    OdpowiedzUsuń
  3. Super ,, zresztą jak zawsze ;333
    Ale mogłabyś dać grupszy druk bo strasznie się czyta jak pod spodem jest to tło w gwiazdki ;/

    OdpowiedzUsuń