sobota, 28 czerwca 2014

Rozdział 4

Rozdział dedykowany Moni G, Monia słońce wiem, że ten 2 komentarz (Anonimowy) pod 3 rozdziałem to ty. Kochana jesteś ♥

*Luke*
Boże ! Co ja robię ?! Przecież ona mnie znienawidzi.... Hahahahahaha ! Dobrze ci tak! Możesz mnie nie dobijać ?!

*Rose*
Jak on bosko całuję ! Oderwał się szybko ode mnie... CZEMU?!
- Boże ! Przepraszam ! Wiem, że nie powinienem znamy się dopie... - przerwałam mu pocałunkiem, który szybko oddał. Żygam tęczą !! Zamknij się !  Bo co mi zrobisz? Zignorowałam durny głosik.
Oderwałam się powoli od niego.
- Rose, wiem, że znamy się kilka dni.... ale ja się w tobie zakochałam. - powiedział.
Aaaaaaaaaaaaa !!! Największe ciacho jakie chodziło po tym świecie mówi, że mnie kocha ? Tego jeszcze nie grali ! ( Przepraszam, że przerywam teraz ale chce zobaczyć ile osób czyta tego bloga. Jeśli to przeczytałeś, w komentarzu wpisz *__*  Dzięki !)
- Ja ciebie też. - powiedziałam.
On się tylko uśmiechnął, wziął mnie na ręce i zaczął się obracać. Ja tylko piszczałam.
- No uspokój się już! W głowie mi się kręci. - zaśmiałam się.
Odstawił mnie na ziemię. Cmoknął mnie w usta i powiedział:
- To co piękna? Wracamy po samochód? - kiwnęłam głową na tak.
Złapał mnie za rękę i ruszyliśmy w kierunku klubu ,,Saam'' oczywiście ja jak i Lukey nic nie piliśmy.


Siedzieliśmy w samochodzie przed moim domem. Luke wysiadł z samo chodu i otworzył mi drzwi. Zobaczyłam jak firanka w pokoju mojej siostry się rusza. A to jędza ! Zero prywatności....
Luke stanął naprzeciwko mnie. Złapał mnie za ręce.
- Wiesz co? Chyba o czymś zapomniałem.
- Tak? O czym ?
- Rose, czy zostaniesz moją dziewczyną? - zapytał. Zarzuciłam swoje ręce na jego szyję. Złapał mnie w tali i przyciągnął mnie bliżej siebie.
- Tak. - odpowiedziałam. Zbliżył swoją twarz do mojej i pocałował mnie.
- Muszę już iść. - powiedziałam.
- Co robisz jutro?
- Nic. - odpowiedziałam
- Świetnie ! Przyjdę po ciebie o 10 i pójdziemy do mnie. Przedstawię cię moim przyjaciołom.
- Okej. - powiedziałam. Luke przytulił mnie mocno i powiedział cicho:
- Do jutra Rose.
- Do zobaczenia Lukey.
Pożegnaliśmy się jeszcze z 10 razy.
Weszłam do domu. Wszyscy spali. A czego spodziewałaś się o 1 w nocy ?! Czy ty dasz mi kiedyś święty spokój ?! Umyłam się i przebrałam w piżamę. Weszłam do łóżka. To był najlepszy dzień mojego życia ! Pogodziłam się z Emmą. Wyjedzie dopiero za 6 miesięcy, trzeba wykorzystać ten czas. Zyskałam chłopaka.... zasnęłam.


----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Cześć skarby wy moje !!!
Co tam słychać?
PREZENT !!! 2 ROZDZIAŁY W 1 DNIU.



3 komentarze - następny rozdział. NIE LICZĘ ANONIMÓW.

Miłego weekendu !!! ♥

2 komentarze:

  1. Hhahahahahahhahaha byłąm ciekawa czy się skapniesz xDDD
    Mnie ta historia tak ciekawi ,że nie wyrabiam no xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahahahahahahahaahah....
      Miło się czyta takie komentarze ♥

      Usuń